Piotr Majerczyk

Tagi: , , , , , ,

Urodziłem się w 1971 roku w Zakopanem. Wychowałem w rodzinie góralskiej w Poroninie. W latach 30-tych XX w. mój dziadek Franciszek Majerczyk prowadził orkiestrę dętą przy poroniańskim kościele. Poza tym w rodzinie nikt nie grał. Od dziecka do lat młodzieńczych, byłem członkiem zespołów regionalnych, tj. „ Małe Harnasie” w Poroninie, „Budorze” i „Bartusie” (im. Bartusia Obrochty)  w Zakopanem. Pierwszym moim nauczycielem gry na skrzypcach był Andrzej Cudzich „Gondek” z Poronina, następnie Władysław Trebunia – Tutka z Białego Dunajca. Umiejętności gry na dudach przejąłem od Tomasza Skupnia z Kuźnic.

Jestem multiinstrumentalistą. Gram na czym się da, ale głównie na skrzypcach, złóbcokach, dudach podhalańskich, piszczałkach, trombicie, trochę na heligonce. Od dziecka chciałem być lutnikiem, ale nauka mi nie szła😊 Skończyłem szkołę zawodową jako stolarz, co pomogło mi odkryć tajemnice drewna. Dodatkowo jako młody chłopak jeździłem do Jacka Krupy, lutnika z Kościeliska, pod okiem którego wykonałem swoje pierwsze skrzypce i złóbcoki.

fot. Maryna Majerczyk

Buduję dudy podhalańskie – instrumenty, które są dla mnie wyjątkowe, ale i kapryśne. Pierwsze dudy w 1988 r. zamówiłem u Tomasza Skupnia w Kuźnicach. Drugie próbowałem już zrobić sam… Pech chciał, że po jakiejś zakrapianej „baciarce” zgubiłem instrument i zostałem z niczym. Postanowiłem zagłębić się poważnie w tajemnice budowy dud podhalańskich. Na początku nie było łatwo. Dzięki poradom Lubomira Tatarki ze Słowacji, odkrywałem stopniowo etapy strojenia instrumentu. Dzisiaj to moja pasja. W prowadzonym przeze mnie rejestrze wykonanych instrumentów jest ich czterdzieści dwa 😊. Moją dumą są dudy wykonane w 2016 roku na Ogólnopolski Konkurs Budowy Instrumentów Ludowych w Szydłowcu, które nie tylko zajęły I miejsce, ale również wzbogaciły kolekcję muzealną. Zaraziłem „kozim muzykowaniem” całą moją rodzinę. Na dudach mojej roboty grają: moja żona Dorota, dwie córki Katarzyna i Maria oraz dwaj synowie Jan i Franek. Ponadto umiejętności muzykowania przekazuję moim uczniom Adamowi Czyszczoniowi ze Rdzawki oraz dzieciom z zespołu regionalnego „Majeranki” przy którym prowadzę szkółkę ludowego muzykowania.  Udało mi się również przekazać umiejętności budowy instrumentu moim uczniom: Krzysztofowi Siutemu z Zakopanego, Monice Gigier z Warszawy, Klemensowi Słodyczce ze Zębu oraz mojemu synowi Janowi Majerczykowi.

Obecnie buduję razem ze Zbigniewem Wałachem z Istebnej gajdy śląskie.  Generalnie wykonuję dudy podhalańskie tradycyjne, jednak w mojej kolekcji znajdują się instrumenty w różnych tonacjach (F-dur, G-dur, A-dur, E-dur).  Instrumenty mojej roboty zdobione są intarsjami z mosiądzu lub cyny. Formą nawiązują do eksponatów muzealnych z XIX wieku. Zrobienie dud intarsjami z cyny zajmuje mi około jednego miesiąca, natomiast z mosiądzu trzy tygodnie.  Pozostaję w kontakcie z innymi twórcami dud, m.in. z Szymonem Bafią z Olczy oraz ze Zbigniewem Wałachem z Istebnej. Obecnie na wykonanych przeze mnie dudach grają: Adam Gąsienica  Makowski z Murzasichla, Bartłomiej Koszarek Benkowy i jego syn Benedykt z Bukowiny Tatrzańskiej, Paweł Trebunia- Tutka z Poronina, Regina Gąsienica – Giewont z Zakopanego, Jarek Buczek i Dawid Chrobak z Ochotnicy, Marek Traczyk i Adam Czyszczoń  ze Rdzawki, Dariusz Bańka i Wojciech Bańka z Raby Wyżnej, Paulina Andresz-Żok z Nowego Targu, Klemens Pranica z Chabówki, Grzegorz Świder i Aleksandra Bogdał  z Chabówki, Aleksandra Wnękowicz z Rabki- Zdroju, Małgorzata Żmuda z Olszówki, Marcin Bobak z Odrowąża, Andrzej Ostafin z Trzebini, Jakub Rusiecki z Rabki-Zdroju, Andrzej Kalata z Suchego, Tadeusz Lolej-Tomecek  z Wiednia. 

Najtrudniejszym etapem w wyrobie instrumentu jest jego strojenie. Czasem przychodzą trudne momenty, wówczas odkładam robotę na kilka dni.  Do finału podchodzę z wielką pokorą. Uważam, że człowiek uczy się całe życie i zawsze odkrywa coś nowego. Każdy instrument jest inny. Podobnie jak dzieci, mimo że pochodzą od jednych rodziców, różnią się od siebie…. Bardzo chętnie dzielę się swoją wiedzą i umiejętnościami z innymi. Cieszę się sukcesami innych i każdemu życzę jak najlepiej. Uważam, że budowniczym instrumentów staje się ten, który wykonał ich ponad 10 sztuk, grających i strojących😊. Denerwuje mnie to, że często na temat budowy i muzykowania wypowiadają się ludzie, którzy nigdy nie budowali ani nie grali na dudach.

fot. Maryna Majerczyk

 

Pracownia dudziarska:
Piotr   Majerczyk
Chabówka 263
34-720 Chabówka
tel. 507066999

 

Jan Karpiel-Bułecka

Tagi: , , , , , , , ,

Jan Karpiel-Bułecka urodził się w 1956 roku. Z zawodu inżynier architekt prowadzący autorską pracownię architektoniczną. Praca architekta pochłania mnóstwo czasu (coraz więcej w miarę wprowadzanych przez ustawodawcę usprawnień). Z zamiłowania i tradycji rodzinnych muzyk góralski – skrzypek, tancerz, śpiewak, a także plastyk, grafik i rysownik.

Instrumenty muzyczne buduje w miarę potrzeb własnych i osób, które się o to zwrócą. W 1971 r. jako siedemnastoletni chłopiec przywrócił do życia na Podhalu piszczałkę podwójną (dwojocke) i bezotworową (końcówkę), które pozostały w zapomnieniu w miarę rozwoju kapel smyczkowych. Od tego czasu przybywa wciąż młodzieży sięgającej po te instrumenty.

W 1984 r. wykonał pierwsze dudy podhalańskie dla przyjaciela z USA. W 1985 dla siebie a w 1986 r. na wystawę laureatów nagrody Stanisława Wyspiańskiego. Nie obca jest mu również budowa trąbit podhalańskich, które wyszły z użycia na początku XX w.

Zdjęcia: Piotr i Dorota Piszczatowscy

Kontakt

Jan Karpiel-Bułecka

Zakopane

Szymon Bafia

Tagi: 

Szymon jako dziecko wstąpił do dziecięcego zespołu góralskiego „Zornica” działającego przy Tatrzańskim Centrum Kultury i Sportu „Jutrzenka” w Zakopanem. Sztuki tańca i śpiewu góralskiego uczył go ówczesny kierownik zespołu, wybitny podhalański artysta Jan Fudala.

W wieku 9 lat rozpoczął naukę gry na skrzypcach w zakopiańskiej Szkole Muzycznej, jednocześnie poznając muzykę góralską. Góralskiego grania na skrzypcach uczył się od wybitnych, nieżyjących już muzykantów pokolenia przedwojennego: wuja Franciszka Stachonia „Nozajcyka” i sąsiada Stanisława Ustupskiego „Kaźmika”.

W wieku 13 lat rozpoczął naukę gry na bardzo rzadko występującym już instrumencie – dudach podhalańskich, zwanych przez górali kozą. Instrument wykonał dla niego nieżyjący już mistrz tej sztuki – Tomasz Skupień (trzykrotny laureat kazimierskiej „Baszty”). Skupień wprowadził Bafię nie tylko w tajniki gry na dudach, ale także w tajniki budowy tego instrumentu.

Potomkowie Szymona Bafii od strony ojca byli dudziarzami. Na dudach grali wujowie jego dziadka – Józef i Andrzej Galica „Baca” oraz ich ojciec (a także najprawdopodobniej jego przodkowie). Dudy, na których grał Józef Galica, zostały odnowione przez Bafię i gra na nich jego uczennica, prawnuczka Józefa, Martyna Galica. Inne dudy, na których grano w rodzinie Galiców, trafiły do Muzeum Tatrzańskiego.

Szymon Bafia jest absolwentem zakopiańskiej Szkoły Plastycznej im. Antoniego Kenara, gdzie uczył się sztuki lutniczej pod okiem prof. Stanisława Marduły. Po zdaniu matury w 2002 roku rozpoczął studia na Akademii Muzycznej im. Ignacego Jana Paderewskiego w Poznaniu. W czasie studiów lutniczych odbył czteromiesięczną praktykę zawodową w USA, w Kalifornii, w pracowni amerykańskiego lutnika rodem z Kuby –  Borisa Odio di Granda. Studia w poznańskiej Akademii Muzycznej ukończył z wyróżnieniem w 2007, prezentując wykonany przez siebie kontrabas i uzyskując tytuł magistra sztuki lutniczej.

Po studiach rozpoczął pracę zawodową w swojej pracowni lutniczej na zakopiańskiej Olczy. Oprócz instrumentów klasycznych tworzy także instrumenty pasterskie m.in. dudy podhalańskie. Czerpiąc inspirację z nauki Tomasza Skupnia, buduje własne dudy, według osobistej wizji tego unikatowego instrumentu. Do tej pory zbudował około 30 dud podhalańskich.

W 2007 roku podjął pracę w Tatrzańskim Centrum Kultury i Sportu „Jutrzenka” w Zakopanem, gdzie został kierownikiem dziecięcego zespołu góralskiego „Zornica”. Oprócz uczenia dzieci i młodzieży tańca i śpiewu góralskiego, prowadzi w zakopiańskiej „Jutrzence” szkółkę gry na dudach podhalańskich. Nauczył gry na dudach już blisko 15 młodych górali (w tym dziewczyny). Najbardziej cieszą go sukcesy wychowanków, z których należy wymienić 2 miejsce Jakuba Klusia na Międzynarodowym Festiwalu „Gajdowacka” w Oravskiej Polhorze na Słowacji.

Jest także pomysłodawcą i kierownikiem artystycznym dwóch imprez folklorystycznych w Zakopanem: Artystycznego Memoriału Jana Fudali oraz Tatrzańskiego Festiwalu Dziecięcych Zespołów Regionalnych „O Złote Kierpce”.

Wielokrotnie nagradzany na różnych festiwalach i przeglądach folklorystycznych.
Ważniejsze sukcesy: Baszta czyli Grand Prix Ogólnopolskiego Festiwalu Kapel i Śpiewaków Ludowych w Kazimierzu Dolnym oraz dwukrotnie 1 miejsce na tymże festiwalu w konkursie Duży – Mały, podczas którego prezentował swoich uczniów. Ponadto 1 miejsce na Festiwalu Górali Polskich „Sabałowe Bajania” w Bukowinie Tatrzańskiej oraz na Festiwalu Folkloru Górali Polskich w Żywcu. Otrzymał także nagrodę amerykańskiej Polonii za kontynuowanie gry na dudach podhalańskich.

Zdjęcia: Piotr i Dorota Piszczatowscy

KONTAKT

Szymon Bafia
Zakopane
szymekbafia@gmail.com