Tagi: 

 Moja przygoda z T drum’ami rozpoczęła się w 2011 roku. Zainteresowanie steel tongue drum’ami pojawiło się w momencie kiedy poznałem szwajcarski instrument Hang. Zafascynowało mnie jego brzmienie, kiedy po raz pierwszy usłyszałem solówkę w wykonaniu Manu Delago. Ze względu na wysokie koszty zakupu tego instrumentu zacząłem poszukiwania tańszej alternatywy i tak pojawiły się steel tongue drum’y.

Pierwszy instrument wykonałem z butli po gazie metodą prób i błędów, podpierając się informacjami znalezionymi w sieci. Dzięki pomocy mojego wuja, Artura Ratajczaka udało się rozpocząć produkcję T drum’ów przy wykorzystaniu maszyn, budując je od podstaw. Jest on odpowiedzialny za proces technologiczny, nacięcia wypalane są laserowo, zachowując dużą precyzję wykonania.

Dzięki życzliwości ludzi wspierających mój projekt zrealizowany poprzez portal polakpotrafi.pl udało się sfinansować wykonanie 10 instrumentów, które zostały przekazane na rzecz Domu Pomocy Społecznej w Poznaniu, prowadzonego przez siostry Serafitki. Podopieczni placówki mogą korzystać z instrumentów na zajęciach prowadzonych przez muzykoterapeutę.  

Obecnie udało się wykonać ponad 50 egzemplarzy. Każdy z instrumentów traktowany jest indywidualnie, starając się odpowiedzieć na oczekiwania osoby zainteresowanej, odnośnie brzmienia oraz sposobu wykończenia bębna. To również inna, ciekawa historia oraz radość z tego, że kojące drgania mogą komuś umilać rzeczywistość. Wykonuję grawerowane w blasze motywy graficzne oraz staram się odkrywać różne sposoby zdobienia. Poszukuję różnych form, które mogą posłużyć do budowy instrumentu. Wykonałem egzemplarze
z patelni typu wok, czy klap od śmietników ulicznych. Moim marzeniem jest zrobienie hand pan’a typu Hang i mam nadzieję, że któregoś dnia uda się je zrealizować.

Zdjęcia z archiwum Kuby Miedziarka

Kontakt

Kuba Miedziarek
Leszno

669761987
kuba.miedziarek@gmail.com
tdrum.wordpress.com
www.facebook.com/Tdrum3